Piszcie odwołania
Słowa te kieruję do wszystkich maturzystów, którzy uzyskali na tej maturze zbyt niski wynik, nie pozwalający im dostać się na wymarzone studia;
Napiszcie odwołanie i udajcie się na wgląd pracy maturalnej. Zróbcie zdjęcia, a następnie w domu przeanalizujcie, czy gdzieś nie został Wam bezprawnie nieprzyznany punkt!!!
Rozumiem, że wielu z Was jest załamanych uzyskaniem niesatysfakcjonującego wyniku i nie chce patrzeć na owe arkusze, ale pomyślcie przyszłościowo. Jeżeli wiecie, że za rok będziecie poprawiali maturę i uda Wam się znaleźć nieścisłości i wywalczyć 2, albo 4%, to za rok przy poprawianiu matury będziecie już na starcie mieli te 2, 4% więcej. Poza tym, zobaczycie gdzie zrobiliście błędy i w przyszłości będziecie mogli być może uniknąć tego rodzaju błędów.
A co w przypadku osób, które będą 2% pod ostatecznym progiem na studia? Zdajecie sobie sprawę, że część z Was mogłaby się dostać na studia, gdyby przy odwołaniu okazało się, że egzaminator niesłusznie nie uznał Wam zadania?
Schowajcie więc nieprzyjemne uczucia do kieszeni, zaciśnijcie zęby i idźcie zmierzyć się z tegorocznym arkuszem. Kto wie, może dzięki temu dostaniecie się na studia?
Jako przykład mogę dać jedną z moich uczennic. Razem przejrzeliśmy zadania z których uzyskała 0 punktów i co się okazało? Otóż w jednym z zadań typu prawda/fałsz miała 0 punktów, pomimo prawidłowej odpowiedzi. Szok!!!!
W drugim z kolei zadaniu nie wspomniała o regule „mocniejszy kwas wypiera słabszy z jego soli”, co wg egzaminatora stanowiło przyczynę do nieuznania odpowiedzi. Jednakże z kontekstu jej odpowiedzi jednoznacznie wynikało, że zna tą regułę i odniosła się do niej przez porównanie stałych dysocjacji. W rezultacie, odwołanie zostało uznane i uzyskała o 4% więcej.
Oczywiście, nie zawsze uda się wywalczyć jakikolwiek punkt, ale błędy w sprawdzaniu matur zdarzają się i warto próbować. Egzaminatorzy też są ludźmi i popełniają błędy.
Poza tym, każdy z egzaminatorów ma swój punkt widzenia na temat właściwej konstrukcji odpowiedzi i czasami ten punkt widzenia nie pokrywa się z ogólnie przyjętymi standardami i współczesną wiedzą chemiczną.
Piszcie więc odwołania i konsultujcie sporne odpowiedzi z korepetytorami/chemikami, bo czasami napisanie/nie napisanie odwołania może być równoznaczne z przyjęciem/ nie przyjęciem na studia i całą Waszą zawodową przyszłością.
Ps. Nie mam czasu na pomoc przy konstruowaniu odwołań.